Kartka na chrzest
I tu karteczka na chrzest, ale tylko scrapbookingowa. Kwiaty własnej roboty z pomocą wykrojników - i tu się wkradł błąd - różyczki to nie moja praca ale właścicieli tego bloga plumari12. Niebieska, bo dla chłopca.
Papier stworzyłam sama. Wykorzystałam resztki po dziurkowaniu i przykleiłam je na białą tekturę. Oczywiście do tego gustowne pudełko, żeby kartka nie pomięła się.
Różyczki się przydają ;) Bardzo ciekawy pomysł z tym papierem! Gratuluję!
OdpowiedzUsuńOj, przydają się, przydają. No widzisz zapomniałam dopisać, że różyczki to nie moje dzieło.
UsuńNic nie szkodzi :) Dziełem jest efekt końcowy!
OdpowiedzUsuń